Czy wiesz, ile podatków płacisz?
Raz do roku, przy okazji składania formularza PIT, każdy podatnik na chwilę zatrzymuje się i duma nad tym, ileż to pieniędzy przekazał w tym roku do budżetu państwa. Podatek dochodowy, odprowadzany co miesiąc od pensji i innych dochodów, daje zwykle całkiem pokaźną sumę na koniec roku. To jednak nie jedyna danina, która zasila budżet. Każdego dnia są bowiem do niego transferowane także inne środki, bezpośrednio wypływające z portfela przeciętnego Kowalskiego. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że dokonując jakichkolwiek zakupów, opłaca także tzw. podatek pośredni.
Czym są podatki pośrednie?
Są to specyficzne daniny, z których istnienia podatnik nie musi nawet zdawać sobie sprawy. Aby je uiścić, nie trzeba składać żadnych deklaracji, dokonywać przelewów do urzędu skarbowego czy choćby matematycznych obliczeń. Podatki pośrednie są już bowiem wliczone w cenę danego produktu czy usługi. Najczęściej spotykanym podatkiem pośrednim jest bez wątpienia VAT, który dolicza się do wszelkich nabywanych produktów (łatwo to sprawdzić, analizując paragon ze sklepu spożywczego). Kolejno za nim, wymienić należy podatek akcyzowy, od gier losowych i cło.
Jak uniknąć podatków pośrednich?
Niestety, większości podatków nie da się uniknąć. Nie bez przyczyny, od lat krąży powiedzenie, że w życiu pewne są tylko dwie rzeczy: śmierć i właśnie podatki. Jedynym wyjątkiem mogą tu być podmioty prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek. Podatki pośrednie zostały bowiem skonstruowane w taki właśnie sposób, by opłacały je jedynie osoby ostatecznie nabywające dany produkt lub usługę, czyli konsumenci. Daninę tę określa się jako przymusową i bezzwrotną, co jasno prowadzi do wniosku, że przeciętny zjadacz chleba nie jest w stanie jej uniknąć, a przy tym, nie ma możliwości bezpośredniego uzyskania choćby częściowego jej zwrotu.